Śmierć czterolatka w Wygnanowie koło Opoczna. To nie było zatrucie pokarmowe?

Opoczyński sanepid przeprowadził badania mikrobiologiczne próbek żywności i wody spożywanej przez rodzinę z Wygnanowa. Inspektorzy odwiedzili nie tylko dom, w którym doszło do tragedii, ale również miejscowy sklep spożywczy, w którym zaopatrywała się rodzina. Pobrano ponadto wymazy sanitarne.

- Przeprowadzone badania nie wykazały nieprawidłowości - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi i podkreśla, że "dochodzenie epidemiologiczne w kierunku ustalenia czynników mogących mieć wpływ na wystąpienie objawów chorobowych, wszczęto niezwłocznie.

Sekcja zwłok 4-latka z Wygnanowa nie wykazała przyczyny śmierci chłopca. Prokuratura Rejonowa w Opocznie, która prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, wciąż czeka na wyniki badań histopatologicznych i toksykologicznych.

- W toku postępowania Prokuratury Rejonowej w Opocznie w dniu 20 lutego 2023 r. przesłuchano Iwonę B. – matkę zmarłego chłopca. Wyżej wymieniona, jak i pozostałe dzieci, opuścili już szpital. Przewidywany termin otrzymania wyników badań histopatologicznych to koniec marca 2023 r., a otrzymania wyników badań toksykologicznych zleconych Instytutowi im. Jana Sehna w Krakowie to 15 sierpnia 2023 - przekazała nam Magdalena Czołnowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim i dodała, że "kierując się dobrem postępowania przygotowawczego nie będą udzielane na jego obecnym etapie bardziej szczegółowe informacje o sprawie."

Do tragedii doszło w środę rano, 8 lutego. Policja otrzymała informację o śmierci dziecko godzinie 9:30. Ze zgłoszenia wynikało, że do tragedii doszło w jednym z domów w miejscowości Wygnanów w gminie Sławno, zamieszkiwanym przez pięcioosobową rodzinę. Matka oraz rodzeństwo zmarłego chłopca trafili do szpitali w Opocznie oraz w Łodzi.