Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport NIK o żywieniu w szpitalach. Szokujące wyniki kontroli w szpitalu w Opocznie [ZDJĘCIA]

Beata Dobrzyńska
Szpital w Opocznie znalazł się wśród placówek, w których NIK kontrolował posiłki dawane pacjentom. Wyniki tej kontroli są porażające...

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała posiłki w szpitalach. Wnioski są przygnębiające. Posiłki w większości skontrolowanych przez NIK szpitali były nie tylko nieapetyczne, przygotowane z najtańszych produktów, nieadekwatne do stanu zdrowia pacjentów, ale wręcz szkodliwe - wynika z najnowszego raportu.

W szpitalnych posiłkach stwierdzono niedobory tak cennych składników dla naszego zdrowia i samopoczucia jak wapń, żelazo, magnez i potas. Za dużo było witaminy A z podrobów, a gromadzącej się w wątrobie i przez to - w nadmiarze - toksycznej oraz soli.

Inspektorzy NIK w okresie od 2015 r. do końca pierwszej połowy 2017 r. skontrolowali w sumie 20 szpitali (10 posiadających własną kuchnię i 10 korzystających z dostaw firm cateringowych) pod kątem żywienia pacjentów. Inspektorzy mieli zastrzeżenia do nadzoru nad żywieniem, zauważyli też, że w przetargach na żywienie pacjentów głównym kryterium nie była jakość, tylko cena.

Źle wypadły szpitale skontrolowane w woj. łódzkim na czele ze szpitalem rejonowym w Opocznie. W szpitalu w Pabianicach tzw. wsad do kotła był najtańszy - średnie dzienne koszty produktów do przyrządzenia posiłków wyniosły 3,86 zł w 2016 r. na pacjenta (najwyższe w szpitalu w Nowej Soli - 9,09 zł). Z kolei w szpitalu w Opocznie stwierdzono obecność insektów.

Niestety szpital w Opocznie zdecydowanie najgorzej wypadł wśród łódzkich placówek. Lista zarzutów jest bardzo długa, oprócz insektów znalezionych w kuchni, NIK punktuje m.in. stan naczyń, w których przygotowywane jest jedzenie, brak odpowiednich temperatur w pomieszczeniach, gdzie jedzenie jest przechowywane, brak nadzoru i sprawdzania towaru przywożonego przez dostawców. Mało tego żywność była przywożona zwykłym samochodem osobowym, a nie przystosowanym do tego pojazdem. NIK zakwestionował też skład potraw podawanych w opoczyńskim szpitalu, na czele ze zbyt dużą ilością soli. W posiłkach brakowało najważniejszych substancji odżywczych. W szpitalu pracował co prawda dietetyk, ale zajmował się on także przygotowaniem potraw, a nawet myciem garnków. Zdarzało się też, że pacjenci dostawali zimne potrawy i to nawet ci, którzy dostawali je jako pierwsi. Kontrolerzy NIK sprawdzili również przetargi organizowane na dostarczanie produktów, okazywało się, że i tu było mnóstwo nieprawidłowości. Szpital nie zapewnił ciągłości dostaw na niektóre produkty, a przetargi wygrywali dostawcy, którzy proponowali inne wielkości opakowań, niż zamawiane przez szpital.

Suchej nitki na jedzeniu szpitalnym w Opocznie nie zostawiają też nasi czytelnicy, którzy pod tekstem o kontroli NIK wklejali nawet zdjęcia posiłków.

W konkluzji NIK stwierdza, że choć żywienie chorych w szpitalach powinno stanowić integralną część procesu leczniczego, to system ochrony zdrowia nie gwarantuje prawidłowego żywienia pacjentów. Stąd też apel NIK do ministra zdrowia o odpowiednie regulacje.

W poniedziałek otrzymaliśmy odpowiedź od dyrektora szpitala w Opocznie, dr Piotra Misiaka, który wyjaśnił, że po kontroli NIK odstąpiono od żywienia pacjentów na bazie własnej kuchni szpitalnej. - W drodze przetargu nieograniczonego wyłoniono firmę kateringową realizującą pełny, kompleksowy, całodobowy zakres żywienia pacjentów szpitala uwzględniający wszystkie rodzaje diet, która obowiązuje od 1 lutego 2018 - informuje dyrektor Misiak. Catering zapewnia firma IMPEL Catering ,,Company" z Wrocławia.

Ponadto, w odpowiedzi na zarzuty NIK, dyrektor wyjaśnia, że:
- niedostateczna ilość owoców w okresie zimowym była spowodowany opóźnieniemm dostaw.
- zawartość soli i składników niezdrowych wynikała z tego, że stosowano ogólnodostępne i dopuszczone do stosowania produkty spożywcze zawierające konserwanty i własny poziom soli.
- łączenie pracy dietetyka wynikało z wielofunkcyjności stanowiska dietetyka, co zaś wynikało z oszczędności
- nieprawidłowy transport potwierdzono tylko raz i skierowano ostrzeżenie do dostawcy, przypadek nie powtórzył się
- zły stan naczyń: wymieniono na oddziałach szpitalnych naczynia wykazujące pewien stopień zużycia.
- w celu zapewnienia właściwej temperatury w magazynie spożywczym zgodnej z parametrami umieszczonymi na etykietach produktów, zaplanowano zamontowanie w nim klimatyzatora strefowego.
- stwierdzona obecność insektów w kuchni dotyczyła obecności insektów (dokładnie 1 szt.) na zewnątrz kotła z ziemniakami, podjęto zdecydowane działania dezynsekcyjne przez własne służby oraz firmę zewnętrzną aż do
wyłączenia z użytkowania pomieszczeń kuchni przez tydzień.

Zobacz też, trwa budowa drugiego peronu na przystanku Opoczno Południe:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opoczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto