Policja zatrzymała mężczyznę z narkotykami, włamywacza z Zakopanego i pijaną Ukrainkę za kierownicą

Opoczyńscy policjanci zatrzymali 26- letniego mężczyznę, który posiadał i rozprowadzał narkotyki. Mężczyzna usłyszał zarzuty, a prokurator wobec zatrzymanego zastosował dozór.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie prowadząc działania wymierzone w przestępczość narkotykową zatrzymali 26-letniego mieszkańca Opoczna. Mundurowi mieli informację, że 26-latek posiada i handluje narkotykami. W wyniku podjętych działań 26 lutego w Opocznie na ulicy Biernackiego zatrzymali podejrzanego.
Okazało się, że zdobyte informacje potwierdziły się. Policjanci znaleźli przy zatrzymanym ponad 54 gramy marihuany, oraz ponad 26 gramów amfetaminy. Podczas wszczętego w tej sprawie postępowania mundurowi ustalili, że 26 latek regularnie sprzedawał nielegalny towar .Zebrany materiał pozwolił na postawienie zatrzymanemu 21 zarzutów posiadania znacznej ilości narkotyków i ich udzielania.
Prokurator wobec 26-letniego mieszkańca Opoczna zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia.

Opoczyńscy policjanci zatrzymali 30-letniego zakopiańczyka, który usiłował włamać się do zaparkowanego na parkingu przy stacji PKP w Opocznie samochodu renault laguna.
O podejrzanym zachowaniu mężczyzny policjanci zostali powiadomieni 29 lutego o godzinie 11.00 przez dyspozytora PKP. Mundurowi posiadając rysopis sprawcy usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodu, na peronie dworca zatrzymali podejrzewanego. Okazało się, że mężczyzna jest mieszkańcem Zakopanego. Wstępnie ustalono, że 30 latek wysiadł na stacji Opoczno Południe i z nieznanych powodów rzucił kamieniem szybę w zaparkowanego renault. Całą sytuację widział dyspozytor stacji, który przez megafon zwrócił zakopiańczykowi uwagę, by odszedł od samochodu i nie rzucał w szybę kamieniami. Dzięki temu mężczyzna nie podjął kolejnej próby wybicia szyby, niemniej jednak szarpał za klamki innych zaparkowanych tam samochodów.
Kiedy uznał, że tego dnia nie uda mu się dokonać kolejnego w karierze przestępstwa poszedł na peron licząc, że niebawem będzie mógł odjechać kolejnym pociągiem w kierunku Krakowa. Niestety jedyny kierunek podróży jaki tego dnia czekał 30-latka był drogą do policyjnego aresztu.
Policjanci zatrzymali mieszkańca Zakopanego i przewieźli do opoczyńskiej komendy. Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policyjne małżeństwo z opoczyńskiej komendy policji w czasie wolnym od służby zatrzymało pijaną kierującą nissanem. Dodatkowo kobieta przewoziła w samochodzie 6 letnie dziecko.
Dzięki błyskawicznej reakcji będących po służbie policjantów udało się udaremnić dalszą jazdę pijanej 40-letniej obywatelce Ukrainy mieszkającej na podstawie Karty Pobytu w powiecie opoczyńskim. Będący po służbie policjanci 29 lutego, o godnie 12.50, jadąc prywatnym samochodem na ulicy Piotrkowskiej w Opocznie zauważyli poruszający się przed nimi samochód osobowy marki Nissan Sunny, który jechał całą szerokością jezdni, już wtedy policyjne małżeństwo podjęło próbę zatrzymania pojazdu, kiedy nissan zjechał na ulicę Leśną, kierujący prywatnym oplem policjant, pełniący na co dzień służbę w Wydziale Ruchu Drogowego opoczyńskiej komendy, wykorzystując moment bezpiecznego wyprzedzenia nissana zmusił kierującą do zatrzymania.
Wezwany na miejsce patrol ruchu drogowego ustalił, że 40-letnia obywatelka Ukrainy ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. W pojeździe kobieta przewoziła 6-letniego chłopca, który został przekazany osobie wskazanej przez nią pod opiekę.
40-latka straciła już prawo jazdy, a o jej dalszych losach zdecyduje sąd.