O włos od tragedii nad zalewem w Opocznie. Pływał pijany i stracił przytomność

O włos od tragedii na zalewie w Opocznie w nocy z soboty na niedzielę.

Przed godziną 3.00 wszystkie opoczyńskie służby ratunkowe zostały zaalarmowane o topiącym się w opoczyńskim zalewie mężczyźnie. Jak zwykle w takiej sytuacji na miejsce bezzwłocznie zostali skierowani strażacy, medycy i oczywiście policjanci. Na miejscu okazało się, że dwóch mężczyzn wcześniejszym spożywaniu alkoholu postanowiło popływać w zalewie.

Po przepłynięciu kilku metrów, jeden z nich zasłabł. Towarzysz kąpieli wyciągnął go na brzeg i udzielił pomocy. Mężczyzna odzyskał przytomność i został przewieziony do opoczyńskiego szpitala. Badanie trzeźwości wykazało, że 28-latek miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu.

- Najsmutniejsze w całej sytuacji jest to, że mężczyźni w ogóle nie poczuwają się do odpowiedzialności, a swoje zachowanie potraktowali jako "świetną zabawę". Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Przypominamy, że nad opoczyńskim zalewem nadal obowiązuje zakaz kąpieli - mówi asp. Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji.