W półfinale podopieczna trenera Przemysława Gierczaka walczyła z pierwszymi trzema zawodniczkami klasyfikacji generalnej.
- Niestety, zabrakło mi troszkę mocy aby sprawić niespodziankę - skomentowała swój wyścig Marta. - Po raz czwarty przyszło mi walczyć w małym finale.
Tu rywalki też wcale nie były słabsze. Choć mistrzyni Francji była poza zasięgiem kolarki ze Sławna, to Marta finiszowała druga kończąc ostatecznie Puchar Świata na 6 miejscu. To bardzo dobra lokata.
Teraz przed Martą mistrzostwa świata, które rozgrywane będą w Chinach.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?