Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na DK nr 74 w Paradyżu. Policja ścigała sprawcę potrącenia...

Dag , KPP
Do tragicznego wypadku doszło na DK 74 w Paradyżu. W wyniku potrącenia na przejściu dla pieszych, pomimo reanimacji zginął 63 - letni mężczyzna. Kierowca odjechał z miejsca. Policjanci zatrzymali go w pościgu chwilę po zdarzeniu. Utrudnienia na drodze trwały kilka godzin.

W Paradyżu na drodze krajowej nr 74 doszło do w poniedziałek, 21 grudnia, do śmiertelnego potrącenia pieszego

Do wypadku doszło o godzinie 16 w Paradyżu na ulicy Piotrkowskiej na drodze krajowej nr 74.

Policjanci z opoczyńskiego wydziału ruchu drogowego, którzy patrolowali teren zobaczyli, że jadący przed nimi samochód fiat ducato, na przejściu dla pieszych potrącił pieszego i odjechał z miejsca zdarzenia.

- W takiej sytuacji liczyła się każda sekunda - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej komendy policji. - Decyzja policjantów była oczywista. Jeden z nich został na miejscu wypadku i podjął reanimację poszkodowanego, natomiast drugi pojechał w pościg za busem. Po chwili 35-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego został zatrzymany.

Policjant, który pozostał na miejscu reanimował mężczyznę do czasu przyjazdu karetki. Chwilę później na miejscu pojawili się też strażacy OSP Paradyż, którzy pomogli opoczyńskiemu funkcjonariuszowi. Niestety pomimo reanimacji, którą później przejął zespół ratowników medycznych, życia 63-latka nie udało się uratować. Kierowca busa był trzeźwy.

- Zdarzenie to niestety pokazało także postawę innych uczestników ruchu drogowego, w tym kierowców samochodów ciężarowych z naczepą, którzy widząc walkę o życie człowieka na środku drogi krajowej, nie zatrzymali się, ale przejeżdżali dalej tuż obok reanimującego policjanta, narażając go także na realne niebezpieczeństwo - relacjonuje rzeczniczka policji.

Co należałoby zrobić w takich sytuacjach?

Najrozsądniej jest włączyć światła awaryjne, zatrzymać pojazd w miejscu bezpiecznym i chwilę poczekać ewentualnie udzielić wsparcia osobie ratującej życie choćby wezwaniem służb ratunkowych. Przejeżdżanie samochodem zagrażając dodatkowo osobie ratującej życie jest przejawem braku wyobraźni i niezrozumiałego znieczulenia na tragedię drugiej osoby. Apelujemy o zdrowy rozsądek i wyobraźnię na drodze.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opoczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto