Tragedia na weselu w Żelechlinku pod Tomaszowem. Co tam się wydarzyło? Wyniki sekcji zwłok 21-latki

Tragedia na weselu w Żelechlinku pod Tomaszowem. Co tam się wydarzyło? Nowe ustalenia prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Maz. prowadzi postępowanie w sprawie śmierci 21-letniej kobiety. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę (25-26 września) na weselu w jednej z sal bankietowych w Żelechlinku pod Tomaszowem.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. poinformowała, że wstępnie czynności procesowe (w trybie art. 308 Kodeksu Postępowania Karnego) przeprowadzono w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, tj. z art. 155 Kodeksu Karnego ("Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5").

- Z poczynionych ustaleń wynika, że kobieta około północy opuściła salę w towarzystwie 18-letniego mężczyzny, który wrócił na zabawę sam po około dwóch godzinach i zaczął rozpytywać pozostałych gości weselnych o kobietę - informuje Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. - W wyniku podjętych poszukiwań o godz. 7 rano, w znajdującym się w pobliżu zbiorniku wodnym w Żelechlinku, ujawniono ciało 21-letniej kobiety.

Wyniki sekcji zwłok 21-letniej kobiety

W poniedziałek, 27 września, przeprowadzono sekcję zwłok kobiety. Nie ujawniono na jej ciele obrażeń, które mogłyby sugerować udział osób trzecich.

- Według wstępnej opinii lekarza do zgonu kobiety doszło najprawdopodobniej w wyniku utonięcia, niemniej jednak pobrano materiał do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających oraz do badań histopatologicznych. Po uzyskaniu wyników tych badań lekarz medycyny sądowej będzie mógł wydać ostateczną i kategoryczną opinię określającą przyczynę zgonu - dodaje rzeczniczka prokuratury.

Jeszcze wczoraj na miejscu tragedii przeprowadzono oględziny. Zabezpieczono monitoring i przesłuchano świadków. W poniedziałek natomiast przesłuchano zatrzymanego bezpośrednio po ujawnieniu zwłok 18-latka, który jako ostatni widział kobietę żywą.

- Mając na względzie wstępny etap postępowania i mając na względzie, że obecnie trwają czynności procesowe mające na celu ustalić przebieg i przyczyny zdarzenia, kierując się dobrem postępowania przygotowawczego nie można udzielić innych informacji o poczynionych dotychczas ustaleniach - przekazała Magdalena Czołnowska-Musioł.

Śmierć na weselu w Żelechlinku pod Tomaszowem

W niedzielę, 26 września, po godzinie 6 rano tomaszowska straż pożarna została poproszona przez policję o pomoc w poszukiwaniach 21-letniej kobiety. Policję zaalarmowali uczestnicy wesela, a na miejsce tragedii skierowano strażaków z Tomaszowa i powiatu.

Po krótkich poszukiwaniach strażacy zauważyli ciało unoszące się na wodzie w stawie w Żelechlinku. Wydobyli kobietę na brzeg i podjęli próbę resuscytacji, ale bezskuteczną. Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, a lekarz stwierdził zgon. Jak się okazało, była to poszukiwana kobieta. 21-letnia mieszkanka Łodzi była uczestniczką przyjęcia, które odbywało się w jednej z sal bankietowych w Żelechlinku.