Bieg polskiej drużyny zaczynał tomaszowianin Damian Żurek, a kończył Piotr Michalski. Razem z nimi biegł także Artur Nogal. Przed tygodniem w Mińsku biało-czerwoni zajęli ósme miejsce. – Jest lepiej, troszkę zmieniamy skład i taktykę i mam nadzieję, że znajdziemy optimum. Dla mnie to jest trochę powrót do przeszłości, bo już wcześniej kończyłem biegi sprinterskie na ostatnim okrążeniu – mówił Piotr Michalski.
Start sprinterów był jedynym występem Polaków w sesji popołudniowej. Wcześniej w grupach B biało-czerwoni rywalizowali na 3000 metrów wśród kobiet i na 5000 metrów wśród mężczyzn.
Najwyższe miejsce, 14., zajęła tomaszowianka Karolina Bosiek.
– Stać mnie na więcej, choć ostatnio miałam trochę problemów ze zdrowiem i walczyłam z chorobą. Nie było może bardzo źle, ale stać mnie na dużo lepszy wynik – mówiła Bosiek.
Jej koleżanki uplasowały się na niższych pozycjach – Magdalena Czyszczoń była 19., a Karolina Gąsecka 22.
Wśród panów na 5000 metrów najlepiej pojechał Szymon Palka, który był 15. Zadowolony ze startu był także Artur Janicki, sklasyfikowany trzy pozycje niżej.
Prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Rafał Tataruch podkreśla doskonałe oceny, jakie organizatorzy zebrali za ubiegłoroczne zawody Pucharu Świata. – W tym roku wiedzieliśmy już bardzo dużo, ale wyzwania są naprawdę bardzo wysokie. ISU oczekuje od nas perfekcyjnego przygotowania wszystkiego. Pierwsze informacje od zawodników są takie, że lód jest dobrze zrobiony i to jest najważniejsze – mówił Tataruch.
Lokalnym partnerem Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
Lód może został i dobrze przygotowany, tego nie negujemy, ale propagandowo impreza sprzedana została w Tomaszowie Maz. fatalnie. Podkreślali to niemal wszyscy kibice z którymi rozmawialiśmy dzisiaj w Arenie Lodowej. A zapewniam, że byli to kibice, którzy czują sport i znają się na nim. W mieście nie było żadnych plakatów, żadnego baneru, z którego cokolwiek można byłoby dowiedzieć się o imprezie światowej przecież rangi. Tomaszów Maz. leży przy jednej z najruchliwszych tras w Polsce, słynnej Gierkówce, łączącej Warszawę z Katowicami, po której codziennie sunie kawalkada aut w obie strony. - Czy przy niej na wysokości Tomaszowa Maz. nie powinien znajdować się baner informujący o takim sportowym wydarzeniu? - pytali nas retorycznie kibice.
Mieli oni także wiele uwag odnośnie oprawy całego łyżwiarskiego widowiska. Brakowało im muzyki pomiędzy poszczególnymi konkurencjami, kiedy lód czyściły rolby, więcej informacji o tej dyscyplinie sportu, o zawodnikach biorących w niej udział. Młodzi ludzie, którzy pojawili się na trybunach nudzili się w tym czasie niemiłosiernie.
- A przecież dobre wzory odnośnie sportowych widowisk w Polsce mamy, jak chociażby Puchary Świata w skokach narciarskich czy widowiska z udziałem polskich siatkarzy. Warto z tych wzorów korzystać. Media społecznościowe wszystkiego nie załatwią. Piszemy o tych uwagach sympatyków sportu, bo uważamy, że jest w nich bardzo dużo racji.
Dzisiejsze zmagania w Arenie Lodowej oglądała spora grupa kibiców z Czech, głównie oczywiście fanów Martiny Sáblíkovej oraz z Holandii. Sporo było też tomaszowskiej młodzieży z opiekunami.
W pierwszym dniu Pucharu Świata w Tomaszowie Maz. pobite zostały dwa rekordy toru Areny Lodowej. Ustanowili je: Martina Sáblíková (Czechy) na 3000 m z wynikiem 4:06.133 i Patrick Roest (Holandia) na 5000 m z wynikiem 6:19.388.
W sobotę panczeniści rywalizować będą na 500 metrów i w biegu drużynowym kobiet oraz na dystansie 1500 metrów i w biegu ze startu masowego mężczyzn.
Wyniki 1. dnia zawodów Pucharu Świata w Tomaszowie Maz.
Kobiety
3000 metrów
Grupa A 1. Martina Sáblíková (Czechy) 4:06.133 2. Carlijn Achtereekte (Holandia) 4:06.284 3. Natalia Voronina (Rosja) 4:06.614
Grupa B 1. Claudia Pechstein (Niemcy) 4:10.043 2. Elizaveta Kazelina (Rosja) 4:10.571 3. Nana Takagi (Japonia) 4:10.788 14. Karolina Bosiek (Polska) 4:16.318 19. Magdalena Czyszczoń (Polska) 4:19.282 22. Karolina Gąsecka (Polska) 4:22.272
Sprint drużynowy: 1. Rosja 1:27.650 2. Holandia 1:29.340 3. Japonia 1:29.651
Mężczyźni
5000 metrów
Grupa A 1. Patrick Roest (Holandia) 6:19.388 2. Danila Semerikov (Rosja) 6:20.469 3. Denis Yuskov (Rosja) 6:24.303
Grupa B 1. Seitaro Ichinohe (Japonia) 6:25.646 2. Peter Michael (Nowa Zelandia) 6:26.857 3. Nicola Tumolero (Włochy) 6:28.400 15. Szymon Palka (Polska) 6:36.857 18. Artur Janicki (Polska) 6:37.983 26. Adrian Wielgat (Polska) 6:43.016 29. Mateusz Owczarek (Polska) 6:52.263
Sprint drużynowy: 1. Holandia 1:20.061 2. Chiny 1:20.841 3. Kanada 1:20.966 6. Polska (Artur Nogal, Piotr Michalski, Damian Żurek) 1:22.129
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?