Kamilla Biniek-Kaczorowska, instruktor zespołów ludowych w Miejskim Domu Kultury, wygrała plebiscyt Dziennika Łódzkiego Osobowość Roku 2019 w powiecie opoczyńskim. Zespoły ludowe, których jest instruktorką zdobywają wiele sukcesów w ogólnopolskich konkursach
Jak wspomina Pani początki pracy z zespołami folklorystycznymi?
Kamilla Biniek-Kaczorowska: Od zawsze miałam kontakt z muzyką ludową ze względu na rodzinne tradycje: mama Halina gra na skrzypcach, brat Radosław na harmonii polskiej, razem gramy w kapeli ZPiT „Tramblanka” - najpierw przy ZPC Opoczno, obecnie przy MDK Opoczno. Ale nie była to moja główna praca, gdyż w międzyczasie pracowałam jako nauczycielka chemii w ZSP nr 1 w Opocznie.
Od roku 2009 dodatkowo nawiązałam współpracę ze świeżo zawiązanym zespołem śpiewaczym KGW w Woli Załężnej, ale były to jedynie 2 godziny prób w tygodniu. Natomiast w roku 2010 przejęłam prowadzenie 3 innych zespołów śpiewaczych, z których zrezygnował poprzedni instruktor, śp. Edward Rogowski. Tak więc, nie było łatwo ze względu na pewne przyzwyczajenia pracy z poprzednim instruktorem. Jednak w ciągu bez mała pół roku udało mi się przekonać uczestników do mojej wizji śpiewu ludowego - chodzi o powrót do źródeł i nieprzesadzanie ze stylizacją.
Co dla Pani jest najważniejsze w pracy instruktora?
Dla mnie najważniejsze są częste występy sceniczne i docenianie uczestników zajęć przez władze i ich rodziny oraz znajomych, w celu zwiększonej motywacji do działania.
Jak Pani ocenia miniony rok pracy? Jakie były najważniejsze sukcesy?
Najważniejszym sukcesem minionego roku jest zdobycie przez młodzież z zespołu „Małe Kraśniczanki” Grand Prix Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek „Staropolskie Kolędowanie” w Radomiu oraz II miejsca podczas Międzykulturowego Festiwalu Folklorystycznego „Zagłębie i Sąsiedzi” w Dąbrowie Górniczej. Poza tym ubolewam, że w regionie nie organizuje się przeglądów ludowych zespołów śpiewaczych z prawdziwego zdarzenia - mam na myśli profesjonalne jury i regulamin. Wyjazdy na dalekie festiwale wiążą się z kosztami i z zajmowaniem zbyt dużej ilości czasu.
W jaki sposób radzi sobie Pani w sytuacji, gdy kwarantanna utrudniała pracę, szczególnie w kulturze?
Założyłam stronę na facebook’u o nazwie: Opoczyńskie Nuty https://www.facebook.com/opoczynskienuty/, gdzie zamieszczam nagrania występów, inspiracje, zdjęcia aktualne, archiwalne. Teksty i prace domowe wysyłam na grupę tej strony, gdzie jest zameldowanych ponad 20 uczestników zajęć. Jest pewna grupa zaangażowanych osób, które przesyłają mi zdjęcia i nagrania, a ja zajmuję się ich edycją – obróbka muzyczna i graficzna. Założyłam też stronę zespołu seniora „Cantabile” https://www.facebook.com/cantabileopoczno/. Panie seniorki z zespołu „Cantabile” mogą również poszczycić się wieloma osiągnięciami
Jakie ma Pani plany na przyszłość?
Przede mną dużo pracy: archiwizacja nagrań z regionu opoczyńskiego z Archiwum Gana, współpraca z dawnymi śpiewaczkami z naszej gminy (skanowanie zdjęć, przegrywanie kaset na mp3). A przed wszystkim to, żeby zachęcać młodzież do udziału w moich projektach.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?