Opoczyńscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży telefonu komórkowego
Do kradzieży doszło doszło w listopadzie ubiegłego roku na jednym z przystanków autobusowych w Opocznie. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że sprawca wyrwał jej z ręki telefon komórkowy i zaczął uciekać. Na szczęście na drodze złodzieja stanął przypadkowy przechodzień. 27 - latek przewrócił się, co dało czas pokrzywdzonej na odebranie mu skradzionego przed chwilą telefonu. Mężczyzna po całym zdarzeniu uciekł.
Opoczyńscy mundurowi wciąż pracowali nad ustaleniem tożsamości złodzieja, a ich determinacja przyniosła efekty. Przed świętami, 23 grudnia 2020 roku, 27 - letni opocznian usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Policjantom tłumaczył, że to co zrobił, to forma żartu.
- Chciał sprawdzić, czy ktoś go będzie gonić - mówi asp. szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej komendy policji. - W slangu młodzieżowym takie zachowanie określane jest słowem „prank”, czyli jak podaje definicję Słownik Języka Polskiego: "prank" to inaczej żartowanie z kogoś, wkręcanie, nabieranie, żartobliwe oszukiwanie. Z całą pewnością kradzież telefonu nie należy do zachowań żartobliwych. Ten „żart” będzie miał dla sprawcy przykre konsekwencje prawne.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?