Okradał sklepy na terenie Opoczna. Z drogerii ukradł szczoteczki elektryczne do zębów

36-letni mężczyzna okradał sklepy na terenie Opoczna

26 stycznia do komendy opoczyńskiej policji zgłosił się pracownik jednej z miejscowych drogerii, który złożył zawiadomienie o kradzieży trzech elektrycznych szczoteczek do zębów. Łączna suma strat wyniosła ponad 600 złotych.

Podejrzanego udało się zatrzymać kilka godzin od zgłoszenia. Okazał się nim 36-letni opocznianin. Policjanci ustalili, że sprawca, w styczniu 2022 roku, trzykrotnie, w krótkich odstępach czasu, okradał jedną z opoczyńskich drogerii. Jego łupem padały elektryczne szczoteczki do zębów, które sprzedawał po znacznie obniżonej cenie, a za uzyskane w ten sposób pieniądze kupował alkohol.

- Dodatkowo policjanci pracujący przy tej sprawie ustalili, że zatrzymany 36-latek na swoim sumieniu ma także kilka kradzieży alkoholi - informuje asp. szt. Barbara Stępień z KPP w Opocznie. - Przestępstw tych dopuszczał się w jednym ze sklepów spożywczo-przemysłowych na terenie Opoczna.

Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży. Za popełnione przestępstwa opocznianinowi grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają także osoby, którym złodziej sprzedał skradzione elektryczne szczoteczki do zębów.

- Warto wiedzieć, że osoba, która kupuje po zaniżonej cenie towar niewiadomego pochodzenia może liczyć się z poważnymi konsekwencjami - dodaje rzeczniczka policji. - Należy pamiętać, że kupujący nie jest zwolniony z obowiązku przeanalizowania okoliczności, w jakich nabywa towar po cenie okazyjnej, czy z nieznanego źródła. Ta zasada ma zastosowanie nie tylko, gdy w grę wchodzi np. kupno kradzionych rzeczy, ale również podrobionych. W takim przypadku mamy do czynienia z przestępstwem paserstwa nieumyślnego. Dochodzi do niego wówczas kiedy kupujemy określoną rzecz, co do której kupujący może podejrzewać, iż pochodzi ona z przestępstwa. Stanowi o tym art. 292 par. 1 kodeksu karnego. W tym przypadku za kupno kradzionych rzeczy, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Inaczej wygląda sprawa z przestępstwem paserstwa umyślnego. Kluczowe jest to, czy kupujący wiedział lub na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że rzecz pochodzi z czynu zabronionego. W takim przypadku zagrożenie karą pozbawienia wolności wzrasta do 5 lat.