Na miejsce pierwsze lub drugie, premiowane bezpośrednim awansem do elity podopieczni trenera Marcina Pogorzały szans raczej nie mają. Pozostaje walka o udział w barażach w których wystąpią drużyny z miejsc od trzeciego do szóstego.Po piątkowym meczu w Bielsku-Białek ełkaesiakom pozostanie do końca sezonu jeszcze tylko osiem potyczek, w tym derbowe z Widzewem. Już 8 kwietnia (piątek) spotkają się na alei Unii 2 z Sandecją Nowy Sącz, która także bije się o baraże. Wszystko wskazuje, że trener Marcin Pogorzała nie będzie miał w tych meczach kłopotów kadrowych. - Mam nadzieję, że szeroka kadra, przede wszystkim zdrowi zawodnicy w rywalizacji, i oczywiście nasze najlepsze przygotowanie do każdego z kolejnych meczów będzie naszym atutem - mówi szkoleniowiec łodzian. - Jest to już taki okres, gdzie każdy mecz, każde punkty będą już coraz ważniejsze, coraz istotniejsze dla końcowego układu pierwszoligowej tabeli.
Niepokonane w rundzie wiosennej trzecioligowe rezerwy ŁKS czeka natomiast w sobotę (2 kwietnia) wyjazdowe starcie ze Zniczem Biała Piska. Trener Marcin Matysiak będzie miał do dyspozycji także tych piłkarzy, którzy nie znaleźli się kadrze na piątkowe starcie w Bielsku-Białej. ŁKS II jest faworytem tego starcia. Gospodarze meczu dostali w poprzedniej kolejce potężne baty od Pelikana Łowicz, który wygrał aż 8:0 (1:0). ą
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?