To był prawdziwe święto fanów motoryzacji, a w szczególności motocykli enduro. Kilkanaście tysięcy kibiców dopingowało na stromych zboczach bełchatowskiej kopalni motocyklistów, którzy rywalizowali w kolejnej odsłonie wyścigu Red Bull 111 Megawatt, który odbył się na terenie kopalni Bełchatów. Kibicom, którzy się świetnie bawili nie przeszkadzały nawet wszechobecny pył i piasek, a także prażące słońce.
Na starcie wyścigu stanęło blisko tysiąc uczestników, którzy mieli do pokonania wymagający tor pełen przygotowanych przeszkód tych naturalnych, jak i tych przygotowanych przez organizatorów. W sobotę wszyscy motocykliści wzięli udział w kwalifikacjach, z których pięciuset najlepszych awansowało do niedzielnego finału.
W niedzielę już na kilka godzin przez startem wyścigu Kleszczów, który leży w pobliżu kopalni został opanowany przez kibiców, którzy tłumnie maszerowali na trasę, aby dopingować swojego faworyta Tadeusza Błażusiaka. Ten ich nie zawiódł, bo przy ogłuszającym dopingu zajął znakomite drugie miejsce. Lepszy okazał się tylko Wade Young (Republika Południowej Afryki). Trzecie miejsce zajął William Bolt (Wielka Brytania).
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?