W kwietniu tego roku, mieszkańcy Zaodrza zorganizowali pikietę, aby zwrócić uwagę na zagrożenie, jakie niosły ze sobą prace przy budowie restauracji. Wskazywali na uszkodzenia korzeni cisa, które miały miejsce podczas prac ziemnych.
- Niestety, mimo naszego zaangażowania i próśb, inwestor nie zastosował się do zaleceń, które miały na celu ochronę drzewa. Teraz jest już za późno - tłumaczył jeden z uczestników protestu.
Drzewo zaczęło już więdnąć i nie ma szans na jego uratowanie. W związku z czym Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze złożyło wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego przeciwko inwestorowi. Organizacja domaga się kary, która mogłaby stanowić precedens w obronie przyrody w miejskich warunkach.
- Złożyliśmy wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego w przedmiocie nałożenia kary za zniszczenie cisu przy ul. Niemodlińskiej w Opolu przez inwestora - poinformowano w oświadczeniu Towarzystwa.
Adam Leszczyński, rzecznik miasta Opola, również potwierdził zaangażowanie urzędu w sprawę.
- Niezależnie od wniosku Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego jako urząd, w przypadku obumarcia cisa, będziemy wszczynać procedurę ukarania inwestora za zniszczenia drzewa. Wszystko będzie odbywało się w oparciu o obowiązującą ustawę, która także ustala wysokość kary - tłumaczy Leszczyński.
Z kolei mieszkańcy domagają się, by prócz kary finansowej, inwestor posadził w tym samym miejscu kolejnego cisa.
Boże Ciało - na czym polega to święto echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?