W dniach 10-11 kwietnia Rafał Kądziela, burmistrz Opoczna, wziął udział w wyjeździe do Gdyni. Warto zaznaczyć, że początki budowy tego miasta przypadły na okres powojennego rozkwitu modernistycznej myśli architektury. Urok modernizmu włodarzowi miasta przybliżyli: dr Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków oraz Anna Orchowska - Smolińska, która jest architektem - prywatnie oboje są pasjonatami modernizmu. Podczas wyjazdu burmistrz miał okazję poznać również kustosz Mini Muzeum Marię Piradoff - Link, która stworzyła to miejsce.
Podczas wizyty dało się zauważyć, że płytki fabryki Dziewulskiego i braci Lange wpisały się na stałe w architekturę Gdyni. Spacerując po Gdyni, na każdym kroku można spotkać gorseciki i iryski. Zarówno w kawiarniach, łazienkach, na klatkach schodowych, a nawet na targowisku miejskim. Największa dostawa płytek opoczyńskich w historii międzywojennej przyjechała właśnie do Gdyni, a wzornictwo płytek wpisało się idealnie w modernistyczną architekturę miasta.
- Urzeka mnie świadomość mieszkańców Gdyni, kiedy pytałem ich o płytki Dziewulskiego i braci Lange, natychmiast byli chętni do rozmów. Chcieli pokazywać również swoje mieszkania, wskazywali też gdzie mogę iść, żeby zobaczyć kolejne miejsca - opowiada Rafał Kądziela, burmistrz Opoczna.
- Szczególnie dziękuję za pomoc w odkrywaniu pomostu pomiędzy Opocznem, a Gdynią Grażynie Pilarczyk, zastępcy naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Miasta Gdynia oraz Bartłomiejowi Ponikiewskiemu, fotografowi za oprowadzenie mnie po miejscach szczególnie ważnych dla Opoczna - podsumowuje.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?