Tymyczasem gwiazda disco polo ma kłopoty. Daniel M., syn Zenka Martyniuka już opuścił areszt tymczasowy. Daniel M., w ostatnią środę po południu, opuścił białostocki areszt. Przewieziono go do prokuratury rejonowej, gdzie śledczy zdecydowali, że syn Zenka Martyniuka może wyjść na wolność. Syn króla disco polo musi co tydzień meldować się w komisariacie policji, nie może wyjechać z kraju, a ojciec wpłacił 10 tys. zł poręczenia majątkowego.
Daniel M. do aresztu tymczasowego trafił 9 kwietnia. Umieścił go tam Sąd Rejonowy w Białymstoku na wniosek prokuratora, który postawił mu zarzut trzykrotnego kierowania samochodem choć sąd wydał wobec Daniela M. "zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym" (art 244 kk w zb. z art 180a kk).
- Po prawie miesiącu pobytu w areszcie tymczasowym prowadzący sprawę prokurator uznał, że wszystkie czynności z udziałem Daniela M. zostały wykonane i nie trzeba już dłużej utrzymywać tymczasowego aresztowania. Czyny, o które podejrzany jest Daniel M. zagrożone są karą minimum trzech miesięcy pozbawienia wolności, a on odsiedział już miesiąc, zaś w przypadku procesu w grę wchodziłaby kara w zawieszeniu. Dlatego prokurator uznał, że areszt można zamienić na dozór, poręczenie i zakaz wyjazdów. Oczywiście podejrzany musi się stawiać na każde wezwanie prokuratora i stosować do jego zaleceń - wyjaśnia prokurator rejonowy w Białymstoku Krzysztof Radziwonowicz, cytowany przez poranny.pl
W marcu ub. roku Zenek Martyniuk i grupa Akcent wystąpili w Bełchatowie. Przypomnijmy sobie, co się wtedy działo. A działo się wiele...
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?