W kadrze powołanej przez PZLA znajduje się jeden zawodnik z Łodzi. To biegacz Rudzkiego Klubu Sportowego Adam Kszczot, który wystartuje we Francji na 800 metrów i ma sporą szansę na medal.
Kszczot (podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka) to brązowy medalista mistrzostw kontynentu z Barcelony oraz najlepszy biegacz europejski w halowych mistrzostwach świata w Katarze.
- Nie jest tajemnicą, że w hali Bercy zamierzam stanąć na podium. Czuję się naprawdę dobrze przygotowany, zarówno fizycznie, jak i taktycznie. Wierzę w swoje możliwości i postaram się nie zawieść oczekiwań - powiedział łodzianin.
Z pewnością jednym z polskich pewniaków do medalu jest tyczkarka Anna Rogowska. Jej dyspozycja rośnie niemal z każdym dniem, a do tego w środę okazało się, że Polka będzie miała ułatwione zadanie.
W stolicy Francji zabraknie bowiem "carycy tyczki", dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej oraz rekordzistki świata, Rosjanki Jeleny Isinbajewej.
Trener Rosjanki Walentin Masłakow stwierdził, że nic nie dało się zrobić.
- Z powodu grypy Jelena musiała zmienić plany. Nie startowała w Sztokholmie, by mieć szanse na udział w mistrzostwach, ale do Paryża nie pojedzie - powiedział Masłakow.
Bardzo dobrą formę przed ME prezentują nasze dwie biegaczki. Sylwia Ejdys i Renata Pliś ustanowiły na zawodach w Sztokholmie rekordy życiowe w biegu na 1500 m - odpowiednio 4.05,38 i 4.07,10 min (Ejdys była piąta, natomiast Pliś siódma). Triumfowała Etiopka Abeba Arigawi.
Swoją dyspozycję po chorobie sprawdził mistrz Europy na 800 m, Marcin Lewandowski. Postanowił wystartować na nietypowym dystansie 1000 m (od wyniku uzależniał swój udział w ME). Rywalizację zakończył na piątej pozycji, ale za to ustanowił rekord życiowy (2.19,21 min).
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?