Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź wygrał w Mielcu ze Stalą! (ZDJĘCIA)

Redakcja
ŁKS Łódź wygrał w Mielcu ze Stalą
ŁKS Łódź wygrał w Mielcu ze Stalą Fot. Krzysztof Kapica
Wielki sukces ŁKS Łódź! „Rycerze Wiosny” wygrali w Mielcu hitowy mecz I ligi ze Stalą.

Mielczanie, jak można się było spodziewać, rozpoczęli spotkanie z niebywałym wręcz animuszem. W pierwszych minutach zamknęli ŁKS na swojej połowie. Około 10 minuty goście ocknęli się, skontrowali i wywalczyli rzut rożny. Rafał Kujawa próbował strzelać efektownie nożycami, ale skiksował. Za to w 19 minucie po katastrofalnym błędzie Maksymiliana Rozwandowicza sam na sam z Michałem Kołbą znalazł się Andreja Prokić. Łódzki bramkarz interweniował brawurowo i co ważne skutecznie.W 26 minucie mielczanie byli blisko strzelenia gola. Bramkarz ŁKS wypiąstkował piłkę przed pole karne. Dobiegł do niej Maciej Urbańczyk i potężnie huknął z woleja. Spudłował jednak. Tuż przed końcem pierwszej połowy Adrian Klimczak wybił niecelnie piłkę. Przejął ją Grzegorz Tomaszewicz i strzelił. Znowu bramkarz ŁKS kapitalnie obronił.Za to w 44 minucie goście popisowo skontrowali, ale Rafał Kujawa nie zdołał oddać strzału, bo obrońcy Stali wybili mu piłkę. Drugą połowę obie drużyny rozpoczęły bez zmian. Za to w 53 minucie łodzianie wyszli na prowadzenie! Sędzia uznał,że obrońca Stali sfaulował we własnym polu karnym Piotra Pyrdoła i wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Maksymilian Rozwandowicz i huknął potężnie. Seweryn Kiełpin nie miał nic do powiedzenia. Teraz dopiero się zaczęło. Mielczanie przypuścili regularny szturm na bramkę gości. W 57 minucie zawrzało na trybunach, bo w polu karnym ŁKS padł Andreja Prokić. Sędzia nie dał się jednak nabrać na teatralny upadek. Rzutu karnego nie było. Za to w 67 minucie mogło być po meczu. W pole karne Stali wpadł Piotr Pyrdoł. Zamiast strzelać podawał do Patryka Bryły, niestety niecelnie. Ależ to była okazja! Zaraz potem potężną bombę z rzutu wolnego posłał na bramkę StaliMaksymilian Rozwandowicz. Seweryn Kiełpin obronił. Za to Rafał Kujawa nie trafił do bramki bodajże z trzech metrów. W 78 minucie z boiska wyleciał Lukaś Bielak za czerwoną kartkę (druga żółta). Teraz to już mielczanie postawili wszystko na jedną kartę. Przycisnęli łodzian, ale nic nie wskórali. Przegrali po raz pierwszy w I lidze od 14 meczów.

STAL MIELEC - ŁKS ŁÓDŹ 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 - Maksymilian Rozwandowicz (53, rzut karny)
Stal: Seweryn Kiełpin- Martin Dobrotka, Jonathan De Amo, Andreja Prokić, Krystian Getinger (80, Marcel Gąsior) - Josip Sojlić, Bartosz Nowak, Grzegorz Tomasiewicz (70, Sergio Mendigutxia), Mateusz Spychała - Łukasz Janoszka, Maciej Urbańczyk (81, Łukasz Wroński). Trener: Artur Skowronek.
ŁKS: Michał Kołba - Adrian Klimczak, Wojciech Łuczak (63, Patryk Bryła), Daniel Ramirez (80, Maciej Wolski), Lukaś Bielak - Piotr Pyrdoł, Jan Grzesik, Bartłomiej Kalinkowski, Kamil Juraszek - Maksymilian Rozwandowicz, Rafał Kujawa (90+1, Jewhen Radionow). Trener: Kazimierz Moskal. Kierownik drużyny: Jacek Żałoba.
Czerwona kartka: Lukaś Bielak (78 minuta, druga żółta) - ŁKS.
Żółte kartki: Grzegorz Tomasiewicz, Łukasz Wroński - Wojciech Łuczak, Patryk Bryła, Lukaś Bielak.
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków). Widzów: około 5.000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto